piątek, 22 listopada 2013

Jesienne słońce


Prawie dziesięcioletni berneńczyk wyleguje się w promieniach jesiennego słońca.

Jest to pies, którego znam od jego narodzin i z którym żyłam przez dziewięć lat. Znam na pamięć jego wyraz pyszczka, styl poruszania się, sposób w jaki oddycha. Po tylu latach spędzonych z nim, wśród sfory pięciu szczekających psów, jego głos mogę odczytać i odróżnić bez problemu.  Cieszę się, że moi rodzice wybrali właśnie tą rasę łagodnych, szlachetnych berneńczyków i że to właśnie taki pies towarzyszy im codziennie. 

2 komentarze: