Jose
Jose mimo tego, że nie widzi, jest radosnym i żywym psiakiem. Na spacerze chce poznać wszystkie zapachy, kopać w śniegu i szukać smaczków po kieszeniach. Mieszka w schronisku dla psów w Dąbrówce i ciągle czeka na swój dom, który będzie mógł mu dać wiele miłości i poczucie bezpieczeństwa.
Ten rudy lisek to Ewa. Sunia ma smutną przeszłość, w której przemoc występowała bardzo często. Mimo tego, jest delikatna, przyjaźnie nastawiona i wciąż pełna nadziei. Zachowuje się troszkę nieśmiało, ale gdy już nabierze troszkę zaufania, staje się wesoła i chętna do pieszczot. Szuka domu!
I na końcu wiadomość dnia! Mały Gryfonik - Szakal, o którym pisałam w poprzednim poście ZNALAZŁ WŁAŚCICIELKĘ! Wszystkim zainteresowanym bardzo dziękuję za odzew. Mały urwis jest już w swoim domku.
Bardzo się cieszę, że maluchuchowi się poszczęściło. Mam nadzieję, że tej zimy jeszcze wiele, wiele psów znajdzie swoich ludzi. :)
Ojej Jose jest cudowny !
OdpowiedzUsuńA Ewa no normalnie lisek :D
Aż dziwne, że tak super psy nie znalazły jeszcze domu :/
śliczne psiaki :) szkoda, że nie znalazły jeszcze domu :(
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
Pozdrawiamy: Dominika&Kentucky :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSłodkie psiaki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Hania&Fiona ^.^
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/